Punkt z Lechitą
Wczoraj udaliśmy się do Kłecka na mecz z miejscowym Lechitą. Gospodarze póki co stracili dopiero dwie bramki remisując jeden mecz, a resztę wygrali. My po raz kolejny nie mogliśmy zagrać w najmocniejszym składzie. Z powodu choroby zagrać nie mogli nasi podstawowi stoperzy a obowiązki w pracy wykluczyły Bartka Szyszkę. Do składu wrócili za to Tomek Molka i Sławek Dembski ale i tak trener musiał to jakoś poukładać. Mecz zaczął się od ostrej gry rywali gdzie w ciągu kilku minut 5 razy ostro faulowali Marcina Tomaszewskiego który zdecydował się zagrać w meczu i pomóc drużynie. Na kępiastym boisku o składnej grze nie było mowy, a w wielu przypadkach gra była przypadkowa. Mimo tego to rywale lepiej posługiwali się piłką na beznadziejnym boisku. W pierwszej połowie groźnie zaatakowali dwa razy, gdzie raz dobrze bronił Sławek, a w drugiej sytuacji trafili w poprzeczkę. W drugiej połowie gospodarze jeszcze częściej byli pod naszą bramką. Zdobyli nawet bramkę po rzucie karnym, ale zdaniem sędziego zawodnik gospodarzy za szybko wbiegł w pole karne i bramki nie uznał dyktując dla nas rzut wolny pośredni. W tej sytuacji sędzia popełnił błąd, bo powinien powtórzyć karnego, ale na nasze szczęście tego nie zrobił. W końcówce meczu musieliśmy sobie radzić jednego mniej. Ostro faulowany był Filip Osiński, ale sędzia zdecydował że to on faulował i pokazał mu drugą żółtą kartkę. W ostatnich minutach bardzo dobrą i ofiarną interwencją ratuje nas Sławek, który najpierw broni strzał zawodnika Lechity a później dobitkę. My z kolei mieliśmy setkę po rzucie rożnym, gdzie Hubert Antoniewicz z 7 metrów nie trafił do bramki, a w ostatniej akcji sytuację jeden na jeden miał Jasiu Skrzypczak ale strzelił niecelnie. Tak więc mimo braków kadrowych z ciężkiego terenu wywozimy punkt. Wielkie brawa dla Sławka który był pewny w bramce jak i Kamila Galusika który w obronie zastąpił swojego brata Krystiana i był nie do przejścia BRAWO TRENER!!! BRAWO DRUŻYNA!!!
Komentarze